poniedziałek, 11 czerwca 2007

Strajk

W Polsce strajkują lekarze a w Vigo za strajk się wzięli pracownicy miejscowej stoczni. O samym strajku dowiedziałem się z TV i z gazet bo tak jakoś strajkowali, że na życiu miasta specjalnie się to nie odbiło, no może poza ścisłym centrum gdzie panowie dali czadu. Mam wrażenie, że są skuteczniejsi od naszych lekarzy:)
Wszystkie zdjęcia pochodzą z serwisu 20minutos

Najpierw podpalili parę kontenerów:





Następnie szturmem zdobyli urząd miasta i go zdemolowali



Mieszkańcy podeszli do tego z własciwym sobie spokojem i nie zakłuciło to zbytnio ich planów



Policja też uznała, że nie ma potrzeby interweniować



I to chyba była bardzo dobra decyzja bo nie wywołali bitwy na ulicach a strajkujący pokrzyczeli, popalili śmietniki i poszli do domu

Brak komentarzy: